Głębia Słów

Elein

-Przestań James. Zostaw go najlepiej w spokoju.-powiedziała Sabina.

Kasjopeja

Lily zrobiła niezadowoloną mine.
-Mógłbyś przestac się z nim tak bic ciagle lub zucac na niego zaklęcia, bo jak ty go zaatakujesz to on sprobuje ci oddac i tak w kółko!-
Powiedziała

Samara

popatrzył na nia spod byka.
-Własnie coś dodał do moich ciasteczek.
Zrobił kwaśną minę.

Kasjopeja

-To co? Raz niemozesz odpuścic? i niepatrz tak na mnie, ja niekrzycze na ciebie bys sie na mnie denerwował..-
pwoiedziała smutno i sama troszkę zdenerwowana

Samara

-Lily nic nie rozumiesz. On zawsze będzie mi dokuczał.
powiedział i wstał z fotela.

Kasjopeja

-Dlaczego? Przecież to ty zawssze z Syriuszem dokuczacie jemu-
Powiedziała smutno

Samara

-Wydaje Ci się.
zastanowils ię chwile.
-My mu oddawaliśmy.

Kasjopeja

-Niebęde osądzac bo niewidziałam kto zaczyna, ale ty mógłbyś niezniżac się do jego poziomu.. przez niego zarabiasz szlabany...-
Powiedziała

Elein

-Tak wogóle James to wy się w niego zaczynacie, Już zapomniałeś jak mu podłożyłeś noge gdy wysiadał z łódki w pierwszej klasie?-powiedziała z troszke złośliwym usmiechem.

Kasjopeja

-I dziiwic sie..-
Powiedziała i spojrzała na przyjaciółke, siadła obok niej.
-A niby taki grzeczny-
Powiedziała usmiechajac się lekko

Elein

-KTo grzeczny? James? Kiedy?-spytała zszokowana Sabina.

Kasjopeja

Zaczeła sie śmiac.
-A własnie, obudził Cię wczoraj krzyczac na cały korytarz? mam nadzieje, że nie-
powiedziała z troska

Elein

-Nie, nie obudził. A co krzyczał?-spytała zaciekawiona.

Samara

-Że jest moja dziewczyną

-wtrąciłs ię w rozmowę James zszczerząc zęby.

Elein

-O! A jest?-spytała patrząc na nią i na niego.

Samara

-Nie zaprzeczyłą wtedy to chyba jest - wyszczerzył zęby w jeszcze większym uśmiechu.

Elein

-O! Fajnie, fajnie...to widzę że dość szybko się pogodziliście. Chwalić, chwalić.-powiedziała z uśmiechem dobrej cioci.

Samara

James przewrócił oczami.
-Ja nie wiem...zawsze jesteś taka sceptyczna...?-spojrzał na nia świdrującym wzrokiem.

Elein

-Ja sceptyczna? W życiu.-powiedziała stanowczo i przeciagnęła się.

Samara

Przyglądnął się jej uważnie.
-Mam zamiar wkroczyć na niebespieczny temat,ale nie wiem czy mnie nie zabijesz.- powiedzial dalej się jej przyglądając.

	Forum Głębia Słów Strona Główna -> HP	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19 Następny
Strona 15 z 19